Nie lubię i już....
Zrobiłam się jakaś rozleniwiona
i po dwóch wolnych dniach nie chce mi się wracać do pracy.
A może jeszcze inaczej-
mam tyle różnych zainteresowań
(szycie, klejenie, malowanie, zdjęcia...................... itp., itd.),
że na pracę miejsca i ochoty brak!!!
Zapraszam chętnych podróżników ponownie do Heritage Park.
Pozostałe zdjęcia możecie zobaczyć na drugim blogu
A teraz moja prośba ....plissssssssssssssssssssss:)))
Potrzebuję Waszego zdanie
JAKĄ KUPIĆ MASZYNĘ DO SZYCIA?
W czerwcu mam swoje malutkie święto.
Rodzinka chce mnie obdarować prezentem.
Padło na maszynę do szycia.
Mam bardzo starego Łucznika- liczy sobie z 20 lat albo i więcej.
Ma podstawowe funkcję, ale ja już bym chciała coś nowocześniejszego,
jakieś funkcje do obszywania, może prostego haftowania...
...żeby sama wszywała zamki i guziki...:)))
Nie wiem co wybrać, na co zwrócić uwagę, żeby to nie był jakiś chłam.
Liczę na Wasze opinie.
Ps. Dziękuję Atenie za podzielenie się swoimi uwagami na w/w temat.
NIESTETY Z MASZYNĄ NIE POMOGĘ...MIAŁAM PODOBNY DYLEMAT...POPSUŁA MI SIE STARUSZKA....I DOSTAŁAM JESZCZE STARSZĄ OD TEŚCIOWEJ...ALE SZYJE JAK BURZA:))-POWODZENIA:))
OdpowiedzUsuńJa mam Łucznika Milenę, ale dopiero się uczę szycia metodą prób i błędów, więc nie wiem, czy mogę coś polecić. Zanim swoją kupiłam, prześledziłam opinię na forach internetowych. Najczęściej polecane to właśnie Łucznik lub Singer. Moja mama ma starego Singera z jednym ściegiem i zanim kupiłam tego mojego wymarzonego Łucznika, to szyła na tej starej, a teraz cały czas moją obsługuje ;).
OdpowiedzUsuńTo masz tak jak ja :))też nie lubię powrotów do pracy i zawsze zazdroszczę ludziom ,że jako zawód mają swoje hobby:))))Co do maszyny to najważniejsze -nie kupuj jej w hipermarkecie tylko w profesjonalnym sklepie:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZaraz lece ogladnac te zdjecia na drugim blogu bo sa bardzo interesujace.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje uda sie wybrac ta wymarzona maszyne.
buzka
Ja mam Singera, nie ma tego modelu w Polsce. Nie mam funkcji haftu i wszywania guzików, ale mam funkcje obszywania dziurek guzików. Ja bym Ci poleciła Singera, jestem bardoz zadowolona, choć nie wiele potrafię, to póki co nie sprawia mi trudności - zawsze mogę doszyć ręcznie, co mi chyba lepiej wychodzi... Ja mam podobną do tej: http://csimg.webkupiec.pl/srv/PL/29009984877498223/T/340x340/C/FFFFFF/url/singer-8280.jpg ostatnio zobac zobaczyłam coś takiego: http://images.okazje.info.pl/p/sprzet-agd/7239/singer-curvy-8763.jpg w akcji - szyje jak burza. Funkcji ma tez pewnie sporo. Nie ma to jak stare SIngery z pedałem :)
OdpowiedzUsuńLece oglądać zdjęcia :) Pa
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa mam brother LS-2125. Sporo ładnych ściegów, jeden wczoraj mnie zachwycił, ale dopiero jak energia wróci do mojego aparatu to zrobię zdjęcia i zamieszczę u siebie efekt. Ma funkcję przyszywania guzików, półautomatyczne obszywanie dziurek, swobodne szycie (można jakieś wzorki sobie stworzyć albo zrobić własną pikówkę). Mam ją od nieco ponad roku i jestem zachwycona. Nawet moja mama (zawodowa krawcowa) wykazała nią zainteresowanie. Ja jestem amatorką ale sprawdziła się świetnie. No i kosztowała niecałe 600zł, nie pamiętam dokładnie ile. Tu ją można obejrzeć i zobaczyć jak poradziłam sobie z jedyną jej wadą http://kamyczkowce.blogspot.com/2011/04/obiecane-drobiazgi.html
OdpowiedzUsuńZapraszam