Obiecałam przedstawić moją przyjaciółkę,
która umilała mi letnie dni.
Oto ona- Hilda.
Znacie ją?
Hildę namalował Duane Bryers w latach 1957-1970.
Powstało około 250 ilustracji z Hildą (taka Bridget Jones z tamtych lat).
Patrząc na nią za każdym razem uśmiech pojawia się na mojej twarzy.
Wpływa na mnie, jak dobry antydepresant :)
:)))))))))))))
:))))))))))))
Uszyłam sobie kilka poduszek,
które upiększały mój ogród.
Dzisiaj pokazuję tylko trzy - jutro ciąg dalszy.
Jeśli chcecie zobaczyć więcej przygód Hildy wystarczy wpisać Duane Bryers- Hilda.
Ciekawa jestem, która z Was chciałaby zaprzyjaźnić się z tak przesympatyczną osóbką?
Pozdrawiam serdecznie.
Pa!