Będąc z wizytą u córki i korzystając z okazji
obfotografowałam jej pokój ...
Zdziwiłam się, ze ma tak wiele przedmiotów, które sama stworzyłam.
O niektórych poduszkach, serduszkach już zapomniałam...
Czas mi ucieka, mam mało czasu na relaks i moje pasje....
Szykuję się do urlopu (więc nadrabiam papierkowe zaległości),
obmyślam ślub mojego synka .... i to mi wystarcza, by zauważyć, że czas szybko mija!
Brakuje mi minut na odwiedziny na Waszych blogach, wpisaniu komentarzy.....
mam nadzieję, że za dwa, trzy tygodnie nadrobię zaległości :)
Dzisiaj znalazłam chwilkę.
by chociaż na kilka minut odwiedzić bloga.....
Idę spać, ech....
Pozdrawiam serdecznie. Pa!