Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zioła. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zioła. Pokaż wszystkie posty

piątek, 10 kwietnia 2015

Wiosenne poduszki z grafiką francuską...

Wreszcie poczułam ciepełko i pierwsze oznaki wiosny ...!

Czekając na nią projektowałam nową grafikę na poduszki.
Następnie szyłam.... i szyłam....


 I już mam gotowe!
 Przedstawiam dwa nowe wzory.







Pozdrawiam wiosennie:)
Wasza Insomnia

wtorek, 5 marca 2013

Wiosenny wtorek :)


 Za oknem znowu świeci słoneczko.
Jest  +5 stopni ciepełka...

Po powrocie z pracy złapałam grabie i przegrabiłam kawałek przemarzniętej trawy :)'
Tak mnie pcha do prac ogródkowych...
Kupuję nowe byliny, cebulki różnorodnych kwiatków.
Pokażę za kilka dni.

A dzisiaj ...następne serduszko.
Bardzo mi przypasowało w kuchni.

Miarki do odmierzania służą raczej jako ozdoba.
Taka śliczna durnoozdóbka (ale cieszy oko).





 Dziękuję za komentarze, maile i ciepłe słowa.

Pozdrawiam wszystkich :)
Pa!




środa, 6 lutego 2013

Konewka decoupage cd.

Skończyłam konewkę w stylu Vintage.
 


 Już w tamtym roku wymysliłam, że stworzę mały ziołowy ogródek.
zaczęłam realizować swoje marzenie.
 
Kupiłam szałwię, rozmaryn i lawendę.




Mam nadzieję, że moje kwiecie będzie mnie długo cieszyć.
W nocy nasypało dużo śniegu...
Zapomniałam na chwilę o wiośnie i musiałam złapać łopatę i odśnieżać.
Uffff....
Ciężka jest rola kobitki :).
 
Żegnam Was cieplutko.
Czeka mnie jeszcze dzisiaj dużo pracy (niestety).
 
Ps. Dziękuję za wskazówki dotyczące wstawiania zdjęć.
Nadal używam innej przeglądarki i działa :)
Co dalej ???.... zobaczymy!
 
 
Pa!

niedziela, 13 maja 2012

Jak dobrze mieć sąsiada...

Sobota i niedziela minęła spokojnie i sielsko.


Moja "stara"sąsiadka już opuściła dom i wyjechała. 
Szkoda, bo żyło nam się w zgodzie, bez konfliktów-
zawsze można było pogadać przez płot.


 Zresztą wszystkich sąsiadów wkoło mam naprawdę fajnych.
 Zawsze mogę liczyć na ich pomoc np. w odśnieżaniu chodnika,
mam do kogo iść po łyżeczkę soli, pomogą przy przesuwaniu mebli.

Była taka piosenka:
"Jak dobrze mieć sąsiada
on wiosną się uśmiechnie, jesienią zagada...." lalalala...
To właśnie moi sąsiedzi z tej piosenki.

 No i ...ciekawe jacy będą moi nowi sąsiedzi....uffff- mam nadzieję, że będą ok.
  Dzisiaj wysmarowałam mój zwierzyniec płynem przeciwko kleszczom,
bo kociaki już je przynoszą za uszami. 
Nie lubię ich wyciągać- albo się uda, albo łepek zostaje....brrrr...

 Przez dwa dni nie zmuszałam się do produktywnych zajęć.
Dałam sobie luz: chodziłam po ogrodzie, zrobiłam krótką wyprawę rowerową, dokończyłam lampiony. 
 Z tym motywem ziołowym bardzo ładnie prezentują się w kuchni.

Życzę wszystkim spokojnego tygodnia w pracy.
Damy radę!