Bardzo mi miło i cieszę się przeokropnie :),
że moja ogrodowa altanka z poprzedniego postu, także podbiła Wasze serca.
Czekam jeszcze na półki, żeby poukładać różne drobiazgi.
Sukcesywnie będę pokazywać, jak wykorzystuję i spędzam czas w ogrodzie
(w altance).
Dzisiejsza pogoda zagnała mnie do domu.
W domu.... remont ....
Możecie sobie wyobrazić kurz i bałagan w każdym zakątku.
Panowie skrobią ściany, ja szlifuję i odnawiam różne mebelki (krzesła, komodę, stół ....)
Po ukończeniu wstawię parę fotek moich ciężkich zmagań.
Dzisiaj - poduszki.
Postać baletnicy ozdobiona jest spódniczkami z tiulu.
Więcej szczegółów na temat poduszek możecie zobaczyć tu:
Patrząc na te zdjęcia, że kolor różowy może spodobać się także dużym dziewczynkom...
Życzę wszystkim różowych snów.
Uściski serdeczne.
Wasza rozanielona Insomnia.