....oraz ostatnie chwile z Hildą...
Poduszki z przezabawną Hildą wywoływały uśmiech wśród gości,
którzy odwiedzali mnie latem.
Teraz zdjęcia ...,
a na koniec kilka słów o transferze.
Chciałabym odpowiedzieć na pytania, jak robię transfer.
Nie jestem wielkim znawcą, cały czas się uczę,
podglądam inne blogi i zgłębiam temat.
Transfer robię na drewnie i sposób wykonania opisałam tutaj:
Taką samą technikę można zastosować na materiale.
Jedna uwaga- materiał w miejscu, gdzie jest transfer robi się sztywny, więc nie do każdej pracy ta technika się nadaje. Dobrze wyglądają zrobione tą metodą obrazy do powieszenia.
Inny sposobem, który stosuję to przenoszenie za pomocą rozpuszczalnika nitro.
Sprowadziłam z zagranicy citra solv- oprócz fajnego zapachu wydruk niczym się nie różni od tego, w którym zastosowałam nitro.
Opisywać nie będę, bo w internecie i na blogach jest mnóstwo informacji,np.
Dokładnie i fajnie opisuje metodę na swoim blogu Penelopa
Transfer za pomocą rozpuszczalników jest delikatny.
Jeśli chcę, żeby wzór była bardzo wyraźny stosuję papier do wydruków.
Często też kalkuję wzór i maluję farbami.
Rodzaj farby zależy od podłoża- na drewnie - akrylowe (można też użyć zwykłych plakatowych)
na tekstyliach - do materiału
na szkle- odpowiednie do rodzaju ceramiki.
Uffff... mam nadzieję, że przybliżyłam zainteresowanym dziewczynom, jakich technik i metod używam.
Jeśli macie jeszcze jakieś wątpliwości to napiszcie- postaram się opowiedzieć
(o ile sama będę wiedział :)))
Pozdrawiam serdecznie.
Pa!