Pogoda sprzyja pracom w ogródku,
więc z wielką przyjemnością popołudnia spędzam w nim czas.
Starą skrzynkę po winie ozdobiłam techniką decoupage.
Najpierw pomalowałam ją na czarny kolor.
Kanty i miejscami środek "pomazałam" białą świeczką.
Następnie całość ponownie pomalowałam, tym razem kolorem białym.
Po wyschnięciu przetarłam lekko papierem ściernym.
W miejscu, gdzie nałożyłam wosk, biała farba nie przyczepiła się do podłoża
i wyłonił się kolor czarny, co nadało skrzyneczce efekt starości.
Na tak gotowe podłoże metodą na żelazko przykleiłam serwetkę.
Dalej już tradycyjne metody- kilka warstw lakieru, ścieranie i znowu lakierowanie.
Myślę, że wykorzystam ją tego lata.
Już stoi na tarasie, a w niej hortensje.
Zeszłego lata kupiłam na starociach fontannę.
Troszkę może "kiczowata", ale od razu podbiła moje serce.
Kupiłam i z radością przytargałam ją do domu.
Po roku nadal mi się podoba :)
Pozdrawiam wiosennie i promiennie :)
Wasza Insomnia