Bombowy wianek- DIY

 

Nadal wypoczywam,

robię to co lubię,

wokół cisza i spokój.

Cichutko gra moja muzyczka, a ja .... uplotłam wianek.

 

Święta planuję w barwach

biało- srebrnych.

W kącikach  coś się zaczerwieni.

 

Wianek z bombek będzie fajną ozdobą.

 

Jestem zadowolona z efektu.

 

Pracy bardzo mało,

10 minut wystarczy, by stworzyć wyjątkową ozdobę.

 

Potrzebnych jest około 40-50 bombek

(kolorystyka zależy od upodobań).

drucik florystyczny

(lub inny miękki),

wstążka (lub  inne cudawianki: piórka, jakieś ozdóbki). 

Odmierzyłam drucik .
Teraz wszystkie bombeczki trzeba nawlec na drucik.

 

 

 Zawiązałam drucik.

 

Teraz czas na wybór wstążki.

Ja wybrałam oczywiście srebrną.

Gotowe !!!!!!!
 

 

Polecam- proste, a zarazem efektowne!

 

Tak się prezentuje mój bombkowy wieniec.

 

Co o nim sądzicie?

Mam nadzieję, że Wam także się spodoba :)

 Na pewno znajdzie miejsce w czasie świąt.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Pa!

Wieczór z Green Gate :)

Przez dwa dni podziwiałam bialutki śnieg...

 

Zasypało moje miasto, pięknie wyglądały drzewa i krzewy otulone śnieżnymi czapkami.

Dzisiaj znowu jest szaro, ponuro i mokro.

 

Piąteczkowy wieczór- mój ulubiony dzień.

 

Przez dwa nie wychodzę z domu !!!

Zakupy zrobiłam, planów mam mnóstwo,

kapcie cieplutko czekają...

Jeszcze tydzień trwa moje candy.Chętnych przybywa,
szkoda, że nagroda jest tylko jedna.

Dzisiaj skończyłam poduszki z taką samą grafiką .
 

Na poduszkach

zziębnięte ptaszki szukają pokarmu,

a ja szukam....

 

... dla nich stołówki :).

 

Znacie miejsce, gdzie mogę kupić taki domek?

 

Szukałam na różnych stronach internetowych, ale na próżno.

 

============================================

 

Zaraz  zaczynam podziwianie produktów z Green Gate.

 

Mam nowy katalog, a w nim tysiące produktów i inspiracji

do domu i dla rozwijania moich pasji.

(od tego podziwianie i "niemienia" tylu pięknych rzeczy

dostanę depresji :).

 

Zrobiłam co prawda małe zakupy,

ale pokażę je w przyszłości.

 

Same zobaczcie...

Pozdrawiam serdecznie.

Pa!

Serduszka na dobranoc...

Łikend minął szybko i był pracowity.

 

Po pierwsze- przyjechała córeczka, więc...obiady, przeszywanie ciuszków, farbowanie włosów itd., itp...

 

Po drugie- kończyłam szycie poduszek, które zamówiły  dziewczyny.

 

 Zanim się obejrzałam jest godz. 23.30....

Doba ma stanowczo za mało godzin!

 

Nie pokazałam jeszcze serduszek,

które skończyłam parę dni temu.

Zawieszki ozdobiłam techniką decoupage.

Mogą służyć nawet jako duże bombki :).

 

Spadam do łóżka, bo ciut świt firma wzywa, praca czeka.

Teraz tylko zdjęcia....

 

... a kto dobrnął do końca

dostanie ode mnie życzenia dobrej, spokojnej nocy.

 

Uściski serdeczne.

Pa!

Coraz bliżej święta ...

 

Coraz bliżej... 

 

Dla mnie święta zbliżają się szybko, dużymi krokami!

Mam w głowie tyle pomysłów na dekoracje i nowe akcenty,

które chcę wykorzystać w tym roku.

 

Dzisiaj muszę jeszcze przygotować poduszki

na które czekają dziewczyny.

 

Post więc będzie króciutki...

Jutro, jak się uporam z pracą zajrzę na Wasze stronki :)

 

Nowa poduszka !

 

... i nowe bombki.

(tylko 3, bo 6 bombeczek potłukłam)...

 

Bardzo mi się podobają.

Znalazłam w moich szpargałach świecące koraliki.

Przykleiłam je super glue i .... gotowe.

 

Polecam

Pracy niewiele, a efekt jest.

Co Wy na to?!

 

 

 

Pozdrawiam serdecznie.

 

Pa! Do jutra!