piątek, 30 sierpnia 2013

Z przyjaciółką Hildą ...

Obiecałam przedstawić moją przyjaciółkę,
która umilała mi letnie dni.

Oto ona- Hilda.


Znacie ją?

Hildę namalował Duane Bryers w latach 1957-1970.
Powstało około 250 ilustracji z Hildą (taka Bridget Jones z tamtych lat).

Patrząc na nią za każdym razem uśmiech pojawia się na mojej twarzy. 

Wpływa na mnie, jak dobry antydepresant :)


:)))))))))))))


:))))))))))))


Uszyłam sobie kilka poduszek,
które upiększały mój ogród.

Dzisiaj pokazuję tylko trzy - jutro ciąg dalszy.

Jeśli chcecie zobaczyć więcej przygód Hildy wystarczy wpisać Duane Bryers- Hilda.

Ciekawa jestem, która z Was chciałaby zaprzyjaźnić się z tak przesympatyczną osóbką?



Pozdrawiam serdecznie.
Pa!

17 komentarzy:

  1. Fantastyczne te podusie :) Zreszta wszystkie Twoje poduchy sa piekne. Przegladalam wlasnie kilka postow z poduchami z grafika francuska, i jestem oczarowana. Sa cudne;) Pieknie wychodzi Ci transfer. Zdradzisz moze czego uzywasz? :) Nitro czy moze jakis inny magiczny wynalazek? :) Milego weekendu, pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacja :) W jaki sposób nanosisz grafikę na tkaninę?

    OdpowiedzUsuń
  3. Znamy Hildę, znamy :) I uśmiecham się do niej zawsze również. Poduszki suuuper :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo sympatyczna dziewczyna z Hildy,musze poczytać o niej coś więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hilda:)moja ulubienica:)))poduchy cudne:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. :-)))))
    Uwielbiam ją, bo Ona to taka trochę ja :-)))
    A podusie urocze :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam, znam, jest fantastyczna! Mile tarasowe towarzystwo mialas :)
    usciski

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny motyw na poduchy taka hilda;)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdybym miała taką Hildę obok siebie, może przestałabym tak często otwierać lodówkę:-)))))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  10. fantastyczne te poduszki,aż poprawił mi się humor:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hildy nie znałam,ale już podbiła moje serce:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Rewelacyjne są te poduchy!!!
    Hilda jest the best:)!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Znam, znam tą przesympatyczną babeczkę, z której aż tryska afirmacja życia :)
    Niezła z niej kumpela ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Hilda to bardzo przebojowa kobieta. Świetny zastrzyk energii w ten niedzielny, leniwy poranek:-)
    Poduszki przepiękne.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jaka swojska kobitka :)))) prawdziwa !!! Ekstra !!! Pozdrawiam i dalej czytam bloga... :) S.

    OdpowiedzUsuń