Kochane Dziewczyny!
Wasze komentarze dodają mi siły do życia, pracy, dalszego szycia i przezwyciężania trudności. Dziękuję bardzo !!!
Obiecuję, że będę częściej tu zaglądać, znajdę chwilę czasu, żeby zajrzeć na Wasze blogi
i nawiązać nowe znajomości - tak, jak to było kiedyś :)
Żeby to udowodnić wstawiam...
... zaległy post, który miałam zapisany w wersji roboczej.
Choinki już w domu nie mam, ale chcę pokazać moje lalki, które uszyłam w grudniu.
Lalka Dorotka znalazła już małą właścicielkę, którą zamówił dla niej Mikołaj.
Pozdrawiam serdecznie :)
Do zobaczenia wkrótce :)
Do zobaczenia wkrótce :)
Śliczna lala.
OdpowiedzUsuńsłodziaczki - pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńśliczniutki...a te oczka....wow
OdpowiedzUsuńkochane lale :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne takie laleczki. Myślę nad czymś taki dla swojej córki, ale zastanawiam się, jak wygląda czyszczenie takich laleczek? Można je wybrać, czy tylko i wyłącznie ręcznie?
OdpowiedzUsuń