poniedziałek, 8 września 2014

Różowo i pastelowo ...

Za oknem piękna słoneczna pogoda, a ja męczę się z jakąś grypą ...

W głowie pełno pomysłów, tylko sił brak na ich wykonanie :)

Moje blogowe zaległości są ogromne,
więc dzisiaj pokażę poduszki, które uszyłam dla koleżanki z okazji urodzin wnuczki.











Pozdrawiam serdecznie.
Zakichana Insomnia.
Pa!

11 komentarzy:

  1. Na Twoje aaa... psik - mówię na zdrowie! :)) Podusie fantastyczne a serca urocze.
    Pozdrawiam gorąco i zdrowia życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodkie poduchy :)
    Zdrówka zatem życzę i sił nabieraj!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe, wspaniałe podusie , słodkie jak landrynki , a choróbsku się nie dawaj , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie urocze aniołki. Podusie są śliczne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne, prawdziwe rękodzieło.. Podziwiam tych co tak potrafią tak rewelacyjnie szyć, dla mnie szycie wydaje się strasznie trudne i póki co zostaje mi podziwianie innych jakie cuda wychodzą spod ich rąk, takie jak Twoje..:)

    OdpowiedzUsuń
  6. I znowu brak mi słów !!! Czarujesz poprostu czarujesz:)

    OdpowiedzUsuń