Imieninowe poduszki...

Mało treści, dużo zdjęć dwóch poduszek.

Uszyłam je dla mojej sąsiadki, a zarazem bardzo dobrej koleżanki

( wspominałam już o niej).

To ta, co załapała po mnie bakcyle decoupage i tworzy naprawdę piękne rzeczy.

Właśnie obchodzi imieniny, więc przygotowałam dla niej mały prezent.

Wyroby z deco już odpadają (robi sama), więc wymyśliłam, że uszyję jej poduszki (jeszcze nie szyje :).

Oboje z mężem uwielbiają konie,

więc grafika nawiązuje do ich hobby.

 Myślę, że prezent jej się spodoba.

Pozdrawiam serdecznie.

Pa!