niedziela, 15 kwietnia 2012

Czworonożni mieszkańcy...FILEMON


Miała być milutka koteczka. I była- do czasu wizyty u weterynarza.
 Rozwiały się moje marzenia i wątpliwości.
Zamiast Gwiazdki- został Filemon.
 Jest najukochańszym kotem. Uwielbia się przytulać, spać na kolanach.
Sama słodycz!
Ale zew natury ma we krwi...

Zabawa kotka z myszką. Oczywiście myszka przegrała...

Filemonem opiekuje się Filip.
Jest starszy, rozważny i leniwy.



6 komentarzy:

  1. To zdjecie z "Latajaca mysza"-MISTRZOSTWO SWIATA!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest cudny, a te zielone oczy! Przystojniaczek! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nooo, niezły myśliwy z tego Filemona...a z oczu taki słodziak ;)
    A Filip niczym Bonifacy z Dobranocki emanuje spokojem i zblazowaniem ;)
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowne te zdjęcia;-))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowite kociaki! kocham koty!! Sama mam 5 i mam oddzieloną podstronę na blogu właśnie im poświęconą. Bardzo mi się podobają te zdjęcia, bardzo ciekawa scena została uchwycona - gratuluję. Moje kotki są strasznie leniwe, zapewne nie wiedziałby co z myszą zrobić :) Przemiły blog, będę obserwować ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również z wielką przyjemnością dodałam do linków, aby na bieżąco obserwować nowości :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń