Listopad minął...
Teraz przede mną najpiękniejszy miesiąc.
Uwielbiam przygotowania do świąt, przystrajanie domu, tworzenie dekoracji bożonarodzeniowych.
Co roku obiecuję sobie, że za rok przystopuję, nie ulegnę pokusom, nie kupię nowych świecidełek i...
No właśnie :)... Nic z tego - nie stopuję, ulegam, kupuję... i sprawia mi to wielką frajdę.
Oczywiście wiele dekoracji jest dziełem moich rąk :).
Właśnie skończyłam bombki - tak się prezentują (więcej zdjęć w następnych postach).
Już szykuję prezenty dla najbliższych.
W sklepie http://black-and-white-factory.com/ są nowe poduszki z grafiką
MRS. Always Right oraz MR. Right.
Poduszki mogą być fajnym prezentem - zapraszam do sklepu :)
Pozdrawiam serdecznie.
Pa.
Świetne są te podusie...
OdpowiedzUsuńpodusie super a bombkami jestem zachwycona !!! piękne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Przepiękne bombki, w tym roku tez kocham się w szarościach na święta
OdpowiedzUsuńJa też sobie w zeszłym roku obiecywałam, że na następne święta to się opanuję... i jest jak zwykle :)))
OdpowiedzUsuńPiękne poduszki i bombki! Cuda!
OdpowiedzUsuńpięknie jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego wielkiego rozdania!!! CZEKAJA super NAGRODY! http://handmade-with-love-by-klaudia.blogspot.com/2014/11/dobilismy-do-1000-polubien-na-facebooku.html
OdpowiedzUsuńBombki śliczne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne bombki i poduchy! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam