Dni mijają szybko.
Zajrzałam tu tylko na chwilę,
by pokazać bombki, które zrobiłam kilka tygodni temu.
Do świąt zostało 7 dni,
a ja mam dużo dekoracji,
których jeszcze nie umieściłam na blogu.
Nowe inspiracje- nowe świeczniki.
Misiaczek pokazuje bombki.
Do ich udekorowania użyłam serwetki, dużo brokatu, kilka warstw lakieru z połyskiem
Pozdrawiam cieplutko i serdecznie.
Do jutra!
Pa!
Piękne są i mają w sobie dużo efektu 3D :)
OdpowiedzUsuńUdaly Ci sie:))
OdpowiedzUsuńależ klimatyczne!
OdpowiedzUsuńPiękne:)
OdpowiedzUsuńJejku, jakie romantyczne:) Można na nie patrzeć godzinami, przypominają marzenia z dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuń7 dni? właśnie mi to uświadomiłaś! omg
OdpowiedzUsuńBombki cudne ale najbardziej zachwycam sie Twoimi zdjęciami, tak ładnie wychodza kolory...
OdpowiedzUsuńŚliczne dekoracje :)
OdpowiedzUsuńTy już masz tyle dodatków i ciągle coś nowego ! Chyba jestem w tyle :-)))
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają te świece!!! Bombki urocze! Ja też kilka "naprasowałam" w tym roku, dzięki Tobie:))
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje, będą piękne święta :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne. Kupiłam takie same czerwone wstążeczki. Śliczne są.
OdpowiedzUsuńBardo ładne :))
OdpowiedzUsuńpiękne te bombki, w klimatycznym, retro stylu:)
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuń