czwartek, 21 listopada 2013

Poduszka babuni :)


Wczorajszy post napisałam tuż przed północą i ....
zdziwiłam się, że Wy także nie śpicie.
 
Ciekawe co tworzycie ciemną nocką?
Od dzisiaj będę miała świadomość, że nie tylko ja siedzę, coś maluję, coś szyję.
Od dzisiaj pracujemy razem :)
 
Ciemną nocką skończyłam szyć i malować poduszki.
 
Są w stylu vintage, z piękną gipiurą, ozdobione grafiką francuską.
Po prostu poduszka babuni.
 
W wyobraźni widzę je na kanapie,
obok stolik z koronkowym obrusem
i kwiaty w wazonie.... róże?.... a może kwiatki polne?....
 
Ach ta fantazja !
Aaaa,,,, i jeszcze zdjęcia w sepii.
 
Uwielbiam te klimaty... :)
 



 
 Jedna poduszka czeka na grafikę.
 
Albo zostawię ją bez napisu?
Jak myślicie?



 
Dziękuję za liczne odwiedziny, komentarze.
 
Witam serdecznie nowych obserwatorów.
Mam nadzieję, że chociaż część z Was zostanie ze mną na dłużej,
a nie tylko do dnia zakończenia candy :).
 
Pozdrawiam serdecznie.
Pa!

26 komentarzy:

  1. Ja napewno zostanę na dłużej:) piękne rzeczy tworzysz, a poduszeczka śliczna, cudo!!:)
    Pozdrawiam cieplutko
    Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  2. Przecudne poduchy! Uwielbiam taki klimacik i elegancję!

    OdpowiedzUsuń
  3. Az mnie przytkalo, sliczne sa.
    Bywa, ze cos tam szyje noca, przegladam moje zbiory koronek i kombinuje, jak to wszystko polaczyc.
    Ale chetnie poduczylabym sie u kogos takiego jak Ty!
    Pozdrawiam cieplo:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach.......przepiękna!! te gipiury dodają masę elegancji!

    OdpowiedzUsuń
  5. PIĘKNIEJSZEJ PRACY NIE WIDZIAŁAM...cudo!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne podusie. Ja bym zostawiła tą drugą podusię bez napisu, ta gipiura jest cudna.
    Pozdrawiam i wracam do moich szmatek:)

    OdpowiedzUsuń
  7. przepiekne:)ja tez bym napisu nie dodawała;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładne i tak jak piszesz, są bardzo stylowe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna ta koronka! Wersja bez napisu bardziej mi się podoba, być może dlatego, że jest bardziej babcina niż vintage :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z napisem:-) Vintage to jest to!!! Przecudne!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie to jest nas więcej co szyją, malują i dziergają nocą - miło jest pomyśleć ,ze jednak nie jesteśmy same - piękne poduchy ja wolę bez napisu pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny pomysł, poduchy wyszły ciekawie i oryginalnie :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  13. Poduchy wyszły bardzo ładnie, bez grafiki też jest fajnie. Ja w nocy nie tworzę, jak nie prześpię 7 h to jestem nie dożycia. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja najwięcej robię nocą :) spać nie mogę, wiec czasem nawet aż do trzeciej nad ranem coś dłubię albo myszkuję po blogach ;) Piękne są te poduchy z napisami ale jedna bez grafiki wśród nich dodaje uroku.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Poduszki cudne. Bardzo mi się podobają.
    Ja jestem typowa sowa, wena przychodzi................ po północy, gdy już nikt nie przeszkadza.
    Ostatnio nocami haftuję. Chodzę spać ok godz. 1, ponieważ rano trzeba iść do pracy.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  16. Gipura...to jest material z dusza;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne! Bardzo i się podobają, bo uwielbiam wszelkiego rodzaju koronki:). Ja bym chyba dodała jednak napis na drugiej:)
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo podobają mi się twoje poduchy! Te napisy robisz /malujesz sama czy używasz jakiegoś szablony?Bo wychodzą tak idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Przepiękne!!! Niezależnie o której godzinie uszyte:)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Generalnie to nie lubię takich koronek. Jakoś przywodzą mi na myśl jakieś stare babcine wiekowe obrusy. Ale tutaj zrobiłaś bardzo ciekawy myk z tymi poduszkami i dzięki temu to co kojarzy mi się z jakimiś starociami, tutaj wygląda elegancko

    OdpowiedzUsuń
  21. GENIALNIEEEEE!!!!!
    Równiez mnie interesuje to w jaki sposób robisz tą grafikę i napisy:)

    Jeśli to sekret to może uzyskam odpowiedź prywatnie:)?

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Małgosiu- te napisy są malowane :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Poduszki z gipiurą są cudowne... Przypominają czasy babuni.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń