Wróciłam pełna wrażeń, nowych pomysłów na moje pasje.
Dzisiaj wstawiam tylko kilka zdjęć ze sklepu Hoffner.
Hihi...myślę, że Wam też się spodoba spacerek między półkami...
Jutro opiszę więcej- dzisiaj jestem zmęczona po podróży i nie mam polotu :)
Oczu nie mogłam oderwać...
Oczywiście troszkę poszalałam z zakupami :)
Jeśli Wam się spodobało to zapraszam do mnie jutro.
Pozdrawiam serdeczne.
Spodobało mi sie i na pewno będę jutro:)
OdpowiedzUsuńsuper sklepik też bym sobie troszkę poszalała:))pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńno ba! zaintrygowanam:)
OdpowiedzUsuńale cudownosci:)
OdpowiedzUsuńOj!Nastepnym razem wybieram sie z Toba:)
OdpowiedzUsuńOj, Jaddis- ale byśmy poszalały...
UsuńCiekawa jestem czy oparlas sie serwetka:-) no widzisz, dosc blisko mnie bylas (no chyba ze bylas w poludniowej czesci miasta to juz nietak blisko - jechalam kiedys objazdem przez Hamburg... Czort a nie miasto - najwieksze w jakim bylam) i ma kawe nie zawitalas - pol Danii bys przy okazji zwiedzila:-) ale sklepik smakowity, tezbym pewnie poszalala:-)
OdpowiedzUsuńNo pięknie! Lampiony na pewno zabrałabym ze sobą :)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa też stawiam na lampiony. Kupiłaś nam po jednym? Żartuję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKarmisz mi oczy tymi cudnymi zdjęciami:)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę doczekać się na więcej zdjęć :) Zapraszam do mnie, do przeczytania posta http://werandaeulalii.blogspot.com/2013/01/nasz-pierwszy-miesiac.html
OdpowiedzUsuńNie było Cię, więc piszę o nim dopiero teraz. Pozdrawiam :)