Aniołki są wśród nas...
Dzisiaj wreszcie mam....
Mam- witrynkę!
Kupiłam nawet, nawet ... tanio.
Stoi na środku korytarza, zawala przejście,
a ja obchodzę i głaszczę ją... Jest moja!
Oglądając blogi zazdrościłam dziewczynom ich białych witrynek.
Szukałam, szukałam - takiej do przerobienia, w dobrym stanie, ale taniej.
Udało się.
Mówią, że cierpliwi zawsze są wynagrodzeni :)))
Na zdjęciach nadstawka stoi na podłodze.
Z tyłu dół szafki, szuflady i drzwiczki już odkręciłam.
Teraz przez kilka dni- szlifowanie, szlifowanie....
Potem biała akrylówka, mała przecierka na kantach i....
zobaczę w trakcie pracy :)))
Co myślicie o mojej witrynce?
Może macie jakieś pomysły, jak ją przerobić?
Doba ma zdecydowanie za mało godzin.
Kiedy będę szyć moje poduszeczki ?!
Skończyłam szyć mój pierwszy koszyczek, czy może lepiej nazwać torebeczkę,
no, w każdym razie pojemniczek na drobiazgi dla małej księżniczki Jolinki.
Jolinka to moja malutka wnuczusia, a ja jestem dla niej trzecią babcią :)
Idę pooglądać mój nowy nabytek.
Może trochę potraktuję ją papierem ściernym ...
Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie. Całuski.
Miłego wieczoru !!!
Zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńJest piekna, również zazdroszczę, pomysłów nie mam niestety ale wierzę, że dziewczyny obsypią Cie kreatynością...choc jedno wiem...bym ją rozjaśniła;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Uwielbiam to uczucie, gdy przytacha się do domu wymarzony mebel... taki ze swoją historią, trochę po przejściach i gotowy na zmiany. I moment planowania co z nim zrobię! Gratuluję, ciesz się! Ja dziś przytachałam tylko stary stołek cały do zrobienia ale patrzę na niego z lubością! :)
OdpowiedzUsuńTwoj kredens pobielony będzie pięęęękny! Nie wątpię w to!
A Jolinkę z pewnością uszczęśliwiłaś! :)
dominika
Justynko- na pewno będzie biała- reszta pomysłów w trakcie pracy :)
OdpowiedzUsuńNo i czekam na pomysły...
Już nie mogę doczekać się efektów ;)
OdpowiedzUsuńU nas takie witrynki oddaja za darmo.Jak masz jakiegoś busa to dawaj do mnie na wystawki:)Odmalujesz,sprzedasz :)
OdpowiedzUsuńWitrynka pewnie juz się pilinguje, proces musi być, a potem radochy z tego wlożonego serca jeszcze wiecej. Będzię pięknie!
OdpowiedzUsuńBędzie pięknie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze z papierem i pędzlem i szybko pokazuj efekt końcowy :)))
OdpowiedzUsuńCzekam na efekt końcowy:)))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńjuż sie nie mogę doczekac efektu!
OdpowiedzUsuńŚwietna witrynka,bardzo jestem ciekawa efektu końcowego! Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuń