Moje córeczka Madzia studiuje w Poznaniu.
W lipcu wynajęła nowe mieszkanie. No i zaczęły się zwariowane dni....!
Nowe mieszkanie to znaczy nowy wystrój.
Szalałyśmy!
Przygotowałam jej nowe krzesła.
Najpierw szlifowanie( cholera mnie już brała- tak ciężko było pozbyć się starej farby).
Musiałam zastosować preparat do usuwania farby i lakieru.
Pomalowałam białą akrylówką, potem wykonałam napis.
Żeby był bardziej wyrażny kontury poprawiłam markerem.
Uszyłam na siedzenia poduszki.
Popracowałam także nad szafką.
Była cała biała. Boki postarzałam za pomocą przecierki.
Transfer zrobiłam za pomocą kleju Heritage Transfer Glaze.
Transfer Glaze -jest to akrylowa emulsja do tworzenia wodoodpornego transferu z
druków. Nakłada się na obrazek wyciętego druku 3 do 6 warstw, każdorazowo
na suchą powierzchnię Czas schnięcia ok.30min.
Potem druk namaczam w wodzie i roluję papier.
Mankamentem tej formy transferu są widoczne brzegi. Brzydko to wygląda.
W przyszłości będę musiała usunąć ten napis i zrobić innym sposobem.
Ale bardzo lubię pracować klejami Heritage.
Szczególnie w decoupage świetnie klei się serwetki.
Uszyłam nowe wkładki do wiklinowych koszyczków oraz ....poduchy, poduchy.
Kilka z nich pokażę w następnych postach.
****************************************************
To mój Kotek- Filipek.
Uwielbia łasić się i obgryzać bukiety kwiatów.
Więcej zdjęć wkleiłam tu :
Słonecznego weekendu życzę!
Wreszcie zachłysnę się latem!
Biegnę do ogrodu- będę kosić trawę, wyrywać chwasty, ustawiać i przestawiać....
A potem kawka i błogi spokój!
To nie będzie mieszkanie tylko elegancki pałac :D
OdpowiedzUsuńMeble przepięknie przerobione i oczywiście koszyk nie umknął mojej uwadze!
Pozdrawiam, u mnie dziś też nareszcie cudowne słońce.
Śliczne prace:))Miłego weekendu
OdpowiedzUsuńJak tam musi być pięknie...i jak będzie ;) Takie zmiany są wspaniałe! :) kRZESZŁA I SZAFECZKA PREZENTUJA SIĘ REWELACYJNIE! ja właśnie mam zamiar uczyć się transferu tym preparatem, troszkę mnie te konturki zmartwiły...jeśli znajdziesz jakiś lepszy preparat, proszę napisz o tym ;) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńGenialna jestes!No i pracowita tez :)
OdpowiedzUsuńMam takie biedne krzeslo w kuchni..pieknie wszystko wyglada! I ta podusia z M! Slicznie. Dzisiaj tez sobie szalalam:-):-) mielismy sporo rzeczy do wywiezienia na wysypisko a ze tam jest kontener z rzeczami dobrymi ktore mozna uzyc to znalazlam komode ratanowa duzy kosz wiklinowy stara walizke, troche doniczek... Teraz musze pomyslec nad nimi :-) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńHihi.... Szczęściara!
OdpowiedzUsuńmoja córa będzie od października tez studiować w Poznaniu :-)))) ale takich pięknych przedmiotów mieć nie będzie ;-((( mogę ją wesprzeć tylko własnoręcznie uszytymi kolorowymi poszewkami ( ale przy Twoich cudach moje sa niestety mizerne ).. pozdrawiam.. Agnieszka ;-)
OdpowiedzUsuńmama- orkiestra. dobrze taką mieć :)
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam...nie wierzę! Idę pozwiedzać Twój blog :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że ja na stancji nie mogę nic ruszyć, bo też porobiłabym takie fajne zmiany jak Wasze :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu tak dawno u Ciebie nie byłam,ale już nadrobiłam wszystko .Podziwiam Twoją wszechstronność!Krzesła przeszły cudną metamorfozę.Córka będzie miała przytulne gniazdko:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo Cię tak pochłaniało, kiedy znikłaś? Cieszę się z powrotu :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysły, takie krzesełko to bym chciała mieć...:)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć Córce takiej zdolnej Mamusi :)
OdpowiedzUsuńInsomnio, piękny i bardzo inspirujący blog. Jesteś "szyciową" artystką, robisz świetne, wysmakowane zdjęcia i bardzo tu u Ciebie sympatycznie. Z przyjemnością będę zaglądać! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
dominika
Mam identyczne dwa krzesła i właśnie zmieniły kolor na biały :)
OdpowiedzUsuńHaha ostatnio też identyczne krzesło malowałam, a zdzieranie lakieru w pewnym momencie mnie przerosło... ;)))
OdpowiedzUsuńNo ale oczywiście moje może Twoje w pupę pocałować, a grafiki super robisz :)
Witam :)Piękne metamorfozy!!! Bardzo lubię takie "przeinaczanie". Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńWspaniale zaczarowałaś mebelki, krzesło z napisem uwiodło mnie całkowicie:)))
OdpowiedzUsuńTalenciaro, Ty, fajnie tak sobie coś stworzyć, a jak mebelki to już w ogóle musi być frajda na całego:)