środa, 9 maja 2012

Rowerowa wiosna rozpoczęta...

Dzisiaj po raz pierwszy w życiu pojechałam do firmy rowerem. 

Do pracy mam bardzo blisko- około 10 minut spokojnym krokiem.
        Wymyśliłam jednak, że od razu po fajrancie pojadę gdzieś przed siebie.

I pojechałam...!


Teraz zasypiam- chyba nadmiar świeżego powietrza tak mnie obezwładnił.

Skończyłam wiaderko, które kupiłam kiedyś w Graciarni
(już kiedyś pokazywałam zdjęcie).

Nakleiłam motyw z lawendą. 
Dodałam kropeczki, bo ten motyw kojarzy mi się tak sielsko- wiejsko.


 Na razie upiększyłam sztuczną lawendą,
bo prawdziwej, kwitnącej jeszcze brak.

Wiaderko przed upiększeniem wyglądało tak:


Kankę także skończyłam.
 Jak ją obfocę, to Wam pokażę.

Zasypiam....
 Miłego wieczoru...Pa.

Ps. Poczytam sobie co się u Was dzieje w blogowym światku :)))

12 komentarzy:

  1. Śliczne wiaderko, też mam tę serwetkę ale pomysłu na nią brak. Na wiaderku idealnie się odnalazła.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. super motyw....kanki jestem ciekawa...bo tez mnie czeka:))...ale jaką masz fajną rejestracje na rowerze:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. wiadereczko cudne:) czekam na maila:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale zmiana! Swietnie je zrobilas!
    Zazdroszcze Ci, ze masz tak blisko do pracy! Jakie to musi byc fajne isc na nogach do firmy...! No sorki..
    Wypad sie udal, piekne zdjecia!

    Pozdrawiam

    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudownie! Ja sobie lubię zrobić spacerek do domu, zajmuje mi to przy dobrych wiatrach 45min, ale tak normalnie godzinę :) Ale lubię widoczki po drodze :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiaderko jest urocze. Motyw lawendy ma to do siebie, że z każdego przedmiotu zrobi CUDO!!Ślicznie Tobie to wyszło. Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszam do mnie po wyróżnienie:)
    Pozdrawiam ciepło
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  8. Super wyszło wiaderko - widać, że fajną miałaś przejażdżkę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z rowerem jakos mi nie po drodze.W Polsce krecilam 20 km dziennie a w N. wszedzie mam pod gore.Rower posiadam.Funkiel nowke.Nieuzywany:)A tak kiedys kochalam jazde na rowerze.
    Wiadereczko urocze.Czekam na kanke.Pewnie proteza mi wypadnie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja uwielbiam wycieczki rowerowe, tez mam blisko do pracy ale jakos nie wpadlam na ten pomysl aby rowerkiem podjechac, chyba za wygodna jestem;)
    Piekne widoki mialas.

    A wiaderko wow, fantastycznie je ozdobilas!
    sciskam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też lubię rower,ale coś mało ostatnio jeździmy:))muszę chyba zdecydowac się jeździc sama:)))nie do pracy,bo i trochę daleko i po bardzo ruchliwych drogach,ale w wolnych chwilach....tylko skąd je wziąśc?:)))))wiaderko cudne,patrzę na moją kankę i chciało by się ją odmienic:))))

    OdpowiedzUsuń
  12. o rower :) uwielbiam rower, chyba swój przemaluje na biało :)

    OdpowiedzUsuń