sobota, 31 marca 2012

Gdzie ta wiosna,,,ech...

W grudniu i styczniu takie widoki były sympatyczne...



Moje koty spokojnie czekały na marcowe harce...

 Za dwie godziny nastanie KWIECIEŃ i ta myśl mnie pociesza.

Mam piękne kwiecie ( nie wiem, jak się nazywa), wiem, że jest piękne i cieszy moje oko. 


 Za oknem pada śnieg, chwilami grad, wieje porywisty wiatr....

ale nic to- MAMY WIOSNĘ !

Tylko zwierzaki chwilowo odpuściły podwórkowe harce...




Te czworonogi to moja rodzinka. 

Do rodzinki zaliczają się jeszcze dwunogi- ale o nich innym razem.

2 komentarze:

  1. Ale dzisij swieci piekne sloneczko ...tulko zlapac aparat w reke i w droge:)Milo tu u Ciebie....:)Bede czestym gosciem..i zapraszam do siebie.Ala

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuje ......bede wpadac do Ciebie na herbatke:)))i czekam na Twoj kolejny post..:))Ala

    OdpowiedzUsuń