Na prośbę Ewy uszyłam girlandę z imieniem jej małej córeczki.
Miałam dowolność kształtu i koloru.
Jeden warunek- ściana na której miały wisieć jest beżowa!
Kilka dni myślałam nad kolorami i fakturą materiału....
Jak już wszystko w głowie ułożyłam zabrałam się do szycia.
Powstała taka literkowa zawieszka.
To moja pierwsza praca tego typu.
Ciekawa jestem Waszego zdania- tego dobrego i negatywnego.
Macie jakieś wskazówki ułatwiające szycie literek typu B, D, R...?
Uściski serdeczne.
Wasza Insomnia
Ja nie szyjąca więc nie podpowiem
OdpowiedzUsuńale jak na 1raz girlanda prezentuje się bardzo fajnie :)
Podoba mi się jest taka wiosenna
Pozdrawiam
http://mebelkidanielki.blogspot.com/
wskazówek nie mam bo szyć nie potrafię, ale za to mogę Ci powiedzieć że śliczne, a królisia to po prostu rewelacja
OdpowiedzUsuńSuper Ci wyszlo . Kolorki takie zywe i wiosenne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚlicznie i wiosennie !!! Z literek raz jeden szyłam i tobyło E więc proste - pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńO Boże jak pięknie wiosennie :) Cudowne te literki :) pozdrawiam aga
OdpowiedzUsuń