Coś się we mnie zmieniło....
Czy to za sprawą wiosny, czy też Waszych blogów,
na których mogę oglądać wnętrza w pastelowych kolorach ....
Myślę, że w połączeniu tych dwóch rzeczy polubiłam ciepłe pastele, róże, turkusy....
Poduszki, które ostatnio uszyłam mają delikatne tło w kolorze mięty,
a na jego tle są róże.
Teraz króluje u mnie bez !
W każdym pokoju, w każdym kącie pcham tego kwiecia
i wącham , napawam się zapachem, żeby jak najdłużej zapamiętać jego zapach :)
Dziękuję za miłe słowa, zrozumienie i za to, że .... jesteście.
Pozdrawiam serdecznie.
Wasza zapracowana Insomnia.
Pa!
Lubię takie słodkie kolory. Są takie kobiece i wiosenne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGdzie się podziały Twoje B&W ?:-)
OdpowiedzUsuńPięknie ! Pastelowo , świeżo ! :-))) Rzucić się na łóżko z dobrą książką i trwać w tych pięknościach :-)
Pozdrawiam mocno !
Piękne poduchy :) Wiosna na całego u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńpoduchy są prześliczne, takie delikatne, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te poduszki, takie ciepłe i delikatne , co to bzów -to same je uwielbiam i żałuję że ich zapachu nie da się "złapać" na zimowe dni. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodusie śliczne i myślę że miło się na nich wypoczywa będąc otulonym zapachem bzu.
OdpowiedzUsuń