piątek, 8 lutego 2013

Poduszki z francuską grafiką.

Uwielbiam piątkowe i sobotnie wieczory.
 
Mam nieograniczony czas dla siebie ...
Niedzielne popołudnia lubię już mniej-
czas pomysleć i przygotować się do pracy.
Paznokietki musowo muszę wypucować i wymalować, bo po dwóch dniach szlifowania i lakierowania, hmmmm....nie wygladają najładniej.
 
Ale dzisiaj mam swój piątkowy wieczór i szaleję!

 
 Zrobiłam sobie francuską grafikę
i przetransformowałam na poduszki.
 
Napisy takie same, różnią się czcionką.
Na jednej poduszce jest nazwa ulicy, na drugiej numer.
Żeby dodać troszeczkę romantyczności dodałam bawełnianą wstawkę.
 
Jak myślicie- może być?
Mam nadzieję, że Wam się podobają :)


 
 W mojej kolekcji skorupek nie może zabraknąć takich filiżanek i talerzy.
 
Muszę pomyśleć o następnej witrynce,
bo chyba zaczyna brakować mi miejsca.



 
 Życzę wszystkim wesołych, pełnych inspiracji weekendowych wieczorów.
Uściski i pozdrowienia.
 
Pa!
 

17 komentarzy:

  1. Poduchy przepięknie jak zwykle. Nawet konewko- dzbanki zamieniły się w cudne świeczniki :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie- konewko- dzbanki zdecydowanie mogą być chwilami świecznikami :)

      Usuń
  2. Zdecydowanie może być :) Poduchy są przepiękne, a talerzyki i filiżanki po prostu boskie!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. u ciebie jak zwykle przepięknie, a w poduchach to można się zakochać:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne poduchy :)) zresztą wszystko piękne ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. przepiękne poduszki, bardzo mi sie podobają , są z lnu???

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę wziąć się za transfery... Tobie tak pięknie wychodzą... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. cudne sa pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  8. To te konewki muszą być małe, skoro podgrzewacz tam wejdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. oczywiście że mogą:)cudne są:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne poduchy. Inne rzeczy stanowią niezłe cacuszka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Poduszki sa fantastyczne, grafiki baaaardzo mi sie podobaja:) A co jest zaplanowane na jutrzejszy wieczor, tez szycie :)))))
    usciski

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudne te poduchy!Papier transferowy czy Citro?

    OdpowiedzUsuń
  13. Poduchy boskie.Najbardziej korci mnie ta koronka bo u mnie takiej sie nie dostanie.Mozna za to dostac witrynke i to gratis.Ile sie chce.Zatem co?Wycieczka do N. po witrynke?Przy okazji przywieziesz mi koronke i udamy sie na wspolne zakupy:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Widać ,że nie marnujesz weekendów.Poduchy cudne,mie przenoszenie wzorow nie wychodę tak perfekcyjnie.Życzę dużo czsu na tak piękne działania.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Ślicznie Ci wyszły poduchy! Transfer jak zwykle perfekcyjny :) aż motywujesz mnie do działania swoimi ślicznymi tworami :) Pozdrawiam cieplutko, S.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zaraz chyba zaczniesz miec mnie dosyc :) Bo siedze juz na Twoim blogu z pół godziny i wciaz tylko ahy i ohy.....i znowu musze napisac, że cudownie u Ciebie, gapie w kazde zdjęcie i wszystko mi sie podoba, poduchy uwielbiam, cudne:)

    OdpowiedzUsuń